W Niedzielę Palmową w Bibicach przetrwała tradycja tzw. pucheroków. Chłopcy w wieku od 4 do 14 lat, z twarzami pomalowanymi sadzą lub węglem, w wysokich stożkowych czapkach zdobionymi paskami bibuły, ubrani w odwrócone na drugą stronę kożuszki po uroczystej Mszy Świętej chodzą od domu do domu z koszykiem pełnym siana lub sieczki i z laską w kształcie młotka (puchą) i wygłaszają śmieszne oracje za co otrzymują od gospodyni poczęstunek. Tradycja rozpoczęła się od przybywających tu w poszukiwaniu jadła biednych krakowskich żaków. Nazwa pochodzi od łacińskiego słowa „puer” co znaczy chłopiec.